Fenek był!

Haj!Fenek był u mnie wczoraj!Tylko sory że wczoraj nie napisałam tg posta bo rano juz byłam i siedziałam długo więc dzisiaj dopiero pisze . Ok , opowiem wam jak to było : Szłam umyć ręce by zjeść kanapkę , patrzę przez okno a tu ....... FENEK! Biegnę szybko na dwór i wołam "cicicicici" a on przybiega i się do mnie łasi c; Ale to nie potrwało długo ;c Mama kazała mi umyć ręce i wziąć kanapkę , bo jak nie pójdę to spłoszy Fenka więc co ja miałam zrobić??? Jedynie iść umyć te ręce i wziąć kanapkę -.- No to szybko pędzę umyć te ręce  wziąć kanapkę . Jak już wzięłam kanapkę to wyszłam ostrożnie na dwór (by nie wystraszyć Fenia) pogłaskałam koteczka delikatnie i zawołałam na dół schodów . Zszedł szybko i zaczął się domagać mojej kanapki :@ Powiedziałam mu że nie dostanie . Potem się bawiliśmy : Fenek się przewracał ja machałam mu do góry ręką c; Ale przed końcem zostało najlepsze : Fenek zjadł ogórka ! Hehehehehehehe! :DDDDDDDDDDDDDDDDD Potem szybko jadłam koniec bułki by mama nie zabrała mnie do domu bo to nie ładnie jak gość przychodzi go nie poczęstować , prawda milordy XD Gdy zjadłam już prawie całą kanapkę koniec rzuciłam Fenkowi na kostkę przed domem c; Fenek zjadł koniec kanapki ze smakiem i domagał się jeszcze :@ Ale ja musiałam iść ;c wysłałam mu kilka całusów i odeszłam za drzwi ;c  A Fenek biedny został za drzwiami i miauczał (wiem że miauczał bo mu się pyszczek otwierał ale nie było słychać) Poszłam potem do sb na górę i coś tam robiłam ;) Dobra troszkę długi ten post no nie? To papa! Fenek też mówi papa!