Dlaczego (nie) ja?

Czesiko wamiko! Nie uwierzycie co się stało!Moja kuzynka (Tu link do jej bloga Klik) widziała Fenka!Nie uwierzycie gdzie!Ok,powiem wam ale nie wiem czy będziecie wiedzieć bo ja mieszkam tam gdzie mieszkam wy mieszkacie tam gdzie mieszkacie i nie wiem czy będziecie wiedzieć.Ok mówię:To było przy rynku,moja kuzynka (ta co podałam link do jej bloga) widziała Fenka jak siedział na płocie!Zazdroszczę jej bo ja bym chciała zobaczyć Fenia (foch).Ale i tak bym go nie pogłaskała bo ona jechała autem.Mówię wam,to był na serio Fenek!Mówiła że miał taką wielka łatę na grzbiecie a prawdziwy Fenek też taką ma!Gdy od niej to usłyszałam to po prostu musiałam to opisać na blogu ale wczoraj za długo byłam na komputerze i mama powiedziała mi że mi oczy wyjdą jak będę się tak gapić w ten ekran xDAle najważniejsze że dzisiaj napisałam o Fenku jak mama pojechała na zakupy :{ A tu moja wymyślona buźka :) Śmieszna nie?A teraz przejdźmy do tematu Fenka.Albo nie,zadam wam takie jedno pytanie:Macie jakieś czarno-białe kocurki w domu?Ja osobiście nie mam ale moja kuzynka (Tu ponowny link do Jej bloga) ma aż 2 o których wspominałam już w poprzednich postach.Ale gdybyście zapomnieli to koteczka i koteczek.Koteczek nazywa się Imbi (Imbirek) a koteczka Kajenka (Kajna).Jest jeszcze jeden kotek a mianowicie kocurek.Ma na imię Miodzio (Miodek).Dobra,nie mam już o czym pisać więc bayyyy!